DREWNIANY MODEL SANTA MARIA CARAVEL: NIEZBĘDNY MODEL STATKU
Zestaw do modelowania drewnianego statku Santa Maria Caravel w skali 1:65 nie może zabraknąć w kolekcji wiernych replik każdego modelarza morskiego, jego budowa jest nieunikniona, ponieważ jest to jedna z najważniejszych łodzi w historii marynarki wojennej naszej planety. Jest skierowany do fanów tego hobby o średnim poziomie umiejętności do budowy tego wspaniałego modelu w skali.
Modelarz znajdzie w tym zestawie części z wysokiej jakości drewna brzozowego wycięte precyzyjnie dzięki laserowi; wspaniałe detale wykonane z metalu i fototrawione; bezkonkurencyjne i wzmocnione żagle wykonane z bawełny, gotowe do umieszczenia - ten model zawiera szablony z wyciętego kartonu, aby móc pomalować ich charakterystyczne krzyże - oraz, jako bonus, aby model mógł być idealnie wyeksponowany, drewniana podstawa wystawowa z nominalną metalową płytą.
Z pełną instrukcją cyfrową: dokładne zdjęcia krok po kroku. Instrukcje drukowane nie są dostępne. Pamiętaj, że możesz pobrać cyfrową instrukcję za darmo z tej karty produktu, klikając przycisk "Instrukcje". Pudełko z zestawem zawiera również kod QR, który przekieruje Cię do arkusza, skanując go telefonem komórkowym. Ponadto zawiera on 15 filmów, które pokazują niektóre z procesów budowy modelu Santa María - kliknij tutaj-.
Po zbudowaniu drewnianego modelu Santa Maria Caravel jego wymiary są następujące: 19.80'' (503 mm) długości, 10,39'' (264 mm) szerokości i 19,60'' (498 mm) wysokości.
Zwiększ realizm swojego modelu dzięki zestawowi 10 metalowych figurek członków załogi (22411F) w skali 1:65. Zestaw jest sprzedawany oddzielnie, gotowy do złożenia i pomalowania. Nadaje się do galeonów i karawel. Model można również pomalować zestawem farb do karawel i galeonów (277PACK8), sprzedawanym oddzielnie.
Możesz także kupić zestaw upominkowy Santa Maria (22411L), który zawiera model, farby i kilka narzędzi.
Obejrzyj na naszym kanale YouTube kilka samouczków wideo, które pomogą ci podczas składania modelu:
HISTORIA NAO SANTA MARIA: BŁĘDNIE NAZYWANA KARAWELĄ
Tak, to prawdopodobnie najważniejszy statek w historii, ponieważ to właśnie na nim Krzysztof Kolumb odkrył Amerykę pod koniec XV wieku, a konkretnie w 1492 roku. Santa Maria Nao, błędnie nazywana "karawelą" - pozostałe dwie mniejsze łodzie były naprawdę karawelami, La Niña i La Pinta - chociaż trzy statki były uważane za karawele w oryginalnych dokumentach. Początkowo Santa Maria nazywała się La Gallega, a jej właścicielem był Juan de la Cosa.
Przygoda rozpoczęła się nie w celu odkrycia nowego kontynentu, ale znalezienia nowej bezpiecznej trasy na Ocean Spokojny. Pierwszym przystankiem były Wyspy Kanaryjskie, a konkretnie La Gomera, w celu zebrania większej ilości zapasów i naprawienia uszkodzeń, jakie mógł mieć nao, zbudowany z drewna z Kantabrii.
12 października, po kilku zamieszkach wśród załogi, chłopiec pokładowy Rodrigo de Triana dostrzegł "ląd": najpierw dotarli do wyspy Guanahani, którą nazwali San Salvador, w archipelagu Bahamów, aż dotarli do innej, którą nazwał La Española - obecnie Haiti-, która przyniosła Santa Maria "grobowiec". W nocy24 grudnia nao utknął na mieliźnie z powodu piaszczystej ławicy, spowodowanej błędem obserwatora. Natychmiastowa konsekwencja? Rafy koralowe zniszczyły kadłub łodzi, a załoga musiała wspiąć się na La Niña. W tym sensie krążyły plotki, że Kolumb był zainteresowany tym zatonięciem, aby powrócić, ponieważ nie znaleźli złota, próbując oszukać Królów Katolickich, aby powrócić do Kastylii. W końcu, dzięki materiałom, które pozostały po złowrogiej Santa Maria nao, wznieśli Fort Bożego Narodzenia z palisadą, jako pierwsi Europejczycy na Nowym Kontynencie.
Następnie Kolumb powrócił na Półwysep Iberyjski z La Pinta i La Niña, aby później powrócić do Ameryki, gdzie spotkał się ze śmiercią czterdziestu kolonów, których opuścił. Dlaczego? Wygląda na to, że Indianie chcieli ich ukarać za kradzież jedzenia i kobiet. Co zaskakujące jak na tamte czasy, Kolumb nie ukarał przywódcy tubylców, ale pozwolił na inne nadużycia, podczas gdy Isabel La Católica zakazała wykonywania kar, ale nie poświęcono jej zbyt wiele uwagi.